Wiem, że długo nie było rozdziału i bardzo Was za to przepraszamy. Mamy już napisany kolejny, ale nie potrafimy go skończyć. Na dodatek są wakacje, a ja i Zosia byłyśmy przez cały lipiec nad morzem, bez komputera, laptopa, whatever. Również, wena nam się kończy. Wiec, podjęłyśmy decyzje o zawieszeniu tego fanfiction. Poza tym, nie używamy już serwisu blogger, tylko wattpad, więc jesli mamy kontynuować tą historie to na wattpadzie. Przepraszam wszystkich czytelników.
Vikcy :*
Mam nadzieję, że was nie zawiodlysmy i jeszcze raz przepraszamy
boże, to opowiadanie wywołało we mnie podobne emocje co youngloovers.blogspot.com ( moze znasz, a jak nie to zajrzyj) bardzo twoje opowiadanie mną ruszyło !!! nie mogę wydobyć z siebie wielu słów, zabiłaś mnie tą historią! czekam na rozwinięcie
OdpowiedzUsuń